
Rząd planuje zachęcić Polaków mieszkających za granicą do powrotu do kraju, widząc w nich potencjał rozwoju gospodarki opartej na wiedzy. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił w Senacie, że doświadczenie i kompetencje Polonii mogą znacząco przyspieszyć modernizację kraju.
Powrót do kraju jako inwestycja w przyszłość
Polska – jak zaznaczył Sikorski – ma dziś solidne podstawy, by przyciągać swoich obywateli z powrotem. PKB przekroczył bilion dolarów, a gospodarka urosła o ponad 300 proc. w ciągu ostatnich 35 lat. Według ministra to dowód, że Polska potrafi konkurować z rozwiniętymi państwami i ma realne szanse dołączenia do grupy G-20. Rząd planuje stworzyć nowe narzędzia ułatwiające powrót i zawodową reintegrację Polaków z emigracji – nie tylko tych z Zachodu, ale także z krajów, gdzie sytuacja polityczna utrudnia normalne życie.
Zmiany w Karcie Polaka i wsparcie Polonii
Jeszcze w tym roku mają ruszyć konsultacje nad nowelizacją ustawy o Karcie Polaka, która dostosuje przepisy do nowych wyzwań, także w kontekście bezpieczeństwa. Na wsparcie Polonii i Polaków za granicą rząd przeznacza 600 mln zł rocznie, a środki te – jak zapowiedział Sikorski – mają być wydawane bardziej celowo i transparentnie. Minister zwrócił też uwagę, że polska diaspora jest zróżnicowana: inni potrzebują pomocy humanitarnej, inni – narzędzi współpracy gospodarczej.
Repatriacja i współpraca z Polonią Zachodnią
Rząd kontynuuje również program repatriacji, na który przeznaczono 70 mln zł. Sikorski podkreślił, że Polacy powracający z zagranicy są nie tylko beneficjentami, ale i partnerami rozwoju – nośnikami nowych idei, kontaktów i kompetencji. W jego ocenie relacje z Polonią powinny opierać się na współpracy i wspólnych korzyściach. – Doświadczenia naszych rodaków mogą być paliwem dla polskiej transformacji gospodarczej – zaznaczył minister, wskazując, że przyszłość kraju zależy także od tych, którzy przez lata budowali swoje kariery poza jego granicami.