
182 dni zwolnienia lekarskiego to granica, po której kończy się standardowe prawo do zasiłku chorobowego. Co dalej? Czy pracownik od razu traci zatrudnienie? Nie – ale wchodzi w życie zupełnie inny tryb postępowania. Sprawdź, jakie masz możliwości i jakie obowiązki spoczywają na pracodawcy.
Co oznacza limit 182 dni zwolnienia lekarskiego?
Prawo do zasiłku chorobowego przysługuje przez maksymalnie 182 dni w roku. Wyjątek stanowią ciąże i gruźlica – wtedy limit wydłuża się do 270 dni. Warto podkreślić, że nie chodzi tu o liczbę dni zwolnienia „w ogóle”, ale o dni nieprzerwanej niezdolności do pracy lub dni z krótką przerwą, po której występuje kontynuacja tej samej choroby.
Po przekroczeniu tego limitu ZUS wstrzymuje wypłatę zasiłku chorobowego. To jednak nie oznacza automatycznego zakończenia leczenia – a jedynie konieczność zmiany podstawy prawnej do dalszej absencji i świadczeń.
Świadczenie rehabilitacyjne – co to jest i kiedy można je otrzymać?
Jeśli pracownik nadal nie jest zdolny do pracy po 182 dniach zwolnienia, może ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne. To specjalna forma wsparcia, przyznawana tymczasowo – na maksymalnie 12 miesięcy – jeśli rokowania wskazują na szansę powrotu do pracy po dalszym leczeniu.
Aby je otrzymać, trzeba złożyć odpowiedni wniosek do ZUS, najlepiej jeszcze przed upływem limitu zasiłku chorobowego. Do dokumentacji należy dołączyć m.in. zaświadczenie o stanie zdrowia (druk OL-9) oraz dokumentację medyczną.
ZUS kieruje następnie wnioskodawcę na badanie do lekarza orzecznika. To on decyduje, czy świadczenie rehabilitacyjne zostanie przyznane i na jak długo. W pierwszej kolejności można je otrzymać na okres do 3 miesięcy, z możliwością przedłużenia do pełnych 12 miesięcy.
Czy po 182 dniach pracodawca może rozwiązać umowę?
Samo przekroczenie 182 dni zwolnienia lekarskiego nie oznacza automatycznego rozwiązania stosunku pracy. Pracodawca nie ma obowiązku zwolnienia pracownika, ale też nie jest zobowiązany do jego dalszego zatrudniania w nieskończoność.
Zgodnie z przepisami, po upływie okresu zasiłkowego pracodawca może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia, jeśli niezdolność do pracy trwa zbyt długo i nie ma przesłanek do szybkiego powrotu. Takie rozwiązanie powinno jednak uwzględniać okoliczności, a przede wszystkim ewentualne dalsze uprawnienia pracownika – np. właśnie świadczenie rehabilitacyjne.
W praktyce wiele zależy od decyzji ZUS. Jeśli świadczenie zostanie przyznane, pracodawca powinien wstrzymać się z wypowiedzeniem. Rezygnacja z zatrudnienia osoby, która formalnie nadal jest pod opieką systemu ubezpieczeń, może zostać uznana za działanie niezgodne z prawem.
Co robić, gdy ZUS odmówi świadczenia rehabilitacyjnego?
Nie każdy wniosek kończy się przyznaniem świadczenia. ZUS może odmówić wsparcia, jeśli uzna, że pracownik nie rokuje poprawy albo jest zdolny do pracy. W takim przypadku możliwe są dwa scenariusze:
- Powrót do pracy, jeśli lekarz orzecznik uzna, że niezdolność już nie występuje. Pracownik powinien wówczas zgłosić się do pracodawcy z odpowiednim zaświadczeniem.
- Utrata zatrudnienia, jeśli stan zdrowia nie pozwala na dalsze wykonywanie obowiązków, a nie przysługuje już żadne świadczenie. Pracodawca może wtedy zgodnie z prawem rozwiązać umowę.
Pracownik ma prawo odwołać się od decyzji ZUS w ciągu 14 dni – najpierw do komisji lekarskiej, a potem do sądu. Warto z tej drogi skorzystać, zwłaszcza gdy decyzja została podjęta na podstawie niepełnej dokumentacji lub zbyt powierzchownej oceny stanu zdrowia.
Podsumowanie
Zwolnienie lekarskie dłuższe niż 182 dni nie oznacza końca drogi – ale jest momentem przejściowym, który wymaga szybkich decyzji i formalności. Pracownik może ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne, ale musi to zrobić odpowiednio wcześnie. Pracodawca ma z kolei prawo do zakończenia umowy, choć nie zawsze może to zrobić natychmiast. Dlatego warto znać swoje prawa i obowiązki, zanim przekroczy się tę graniczną liczbę dni.