Banki zatrudniają na potęgę. Takiego wzrostu nie było od lat

W polskim sektorze bankowym doszło do gwałtownego wzrostu zatrudnienia. Tylko w maju przybyło niemal 1500 etatów, co stanowi największy skok od kilku lat. Zaskakuje to tym bardziej, że liczba oddziałów wciąż maleje, a wcześniej rynek pracy w bankowości pozostawał w stagnacji.

Skokowy przyrost etatów w centralach banków

W ciągu zaledwie miesiąca zatrudnienie w bankach wzrosło o 1456 osób, osiągając poziom 148 349 pracowników — najwyższy od końca 2020 roku. Wbrew trendowi redukcji oddziałów, to właśnie centrale zatrudniły zdecydowaną większość nowych pracowników – aż 1408 osób. Na koniec maja w centralach pracowało 93 071 osób.

Ten niespodziewany zryw w zatrudnieniu wyraźnie kontrastuje z dotychczasowym spokojem w sektorze. W ostatnich dwunastu miesiącach różnice liczby etatów wahały się najwyżej o kilkadziesiąt osób, utrzymując się w okolicach 146–147 tys. Tym bardziej dziwi, że wzrost nastąpił w momencie, gdy liczba placówek w kraju nie tylko nie rośnie, lecz spada – z nieco ponad 4900 pod koniec 2024 roku.

Banki zarabiają rekordowo — i inwestują w kadry

Komisja Nadzoru Finansowego wskazuje, że sektor bankowy osiągnął wyjątkowo dobre wyniki finansowe w pierwszych pięciu miesiącach 2025 roku. Banki zarobiły łącznie 21 mld zł — o jedną piątą więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Sam maj przyniósł aż 4,4 mld zł zysku netto.

Wzrosły zarówno przychody z odsetek (do 46,77 mld zł, +8,8 proc.), jak i z prowizji (do 8,25 mld zł, +1,3 proc.). Wzrosły też koszty działania, które wyniosły 23,56 mld zł, co oznacza skok o 10,2 proc. — ale najwyraźniej nie na tyle, by ograniczyć ambicje kadrowe.

Obraz rynku bankowego zaczyna przypominać nową fazę ekspansji — pozbawioną tradycyjnej sieci placówek, ale opartą na cyfrowych usługach i wzmacnianiu zaplecza operacyjnego. Można odnieść wrażenie, że sektor reaguje na wyzwania technologiczne nie poprzez automatyzację, lecz inwestując w ludzi. Czy to chwilowe odbicie, czy początek zmiany strategii? Odpowiedź poznamy zapewne szybciej, niż przypuszczamy.

Struktura sektora. Kto dziś tworzy polską bankowość?

Na koniec maja 2025 r. w Polsce działało 29 banków komercyjnych, 489 banków spółdzielczych oraz 34 oddziały instytucji kredytowych i banków zagranicznych. Struktura rynku nie uległa większym zmianom, choć dynamika zatrudnienia może sugerować ruchy konsolidacyjne lub reorganizacje wewnętrzne.

Z jednej strony obserwujemy kurczenie się sieci fizycznych oddziałów, z drugiej — wzrost zatrudnienia w centralach. Taka dwutorowość może świadczyć o próbie przekształcenia modelu biznesowego banków — z usług lokalnych na scentralizowane, cyfrowe i wielokanałowe formy kontaktu z klientem. Przyspieszenie w tym obszarze widać gołym okiem, pytanie tylko, ile z tych zmian będzie trwałych.